Jest już wersja beta programu do koloryzacji, stój, wróć – już nie tylko do koloryzacji! Firma BMD idąca konsekwentnie od początku w sobie wiadomym kierunku 🙂 i posiadająca tyluż samo zagorzałych zwolenników co i przeciwników – dodała do swojego flagowego programu do koloryzacji wideo dosyć zaawansowany edytor. Pojawiła się hybryda która zaspokoi potrzeby większości osób poszukujących w miarę prostego programu edycyjnego a jednocześnie wykonujących podstawową koloryzację (colorgrading) montowanego materiału. Jeśli ktoś montował w programie Final Cut Pro X poczuje się jak ryba w wodzie – wiele skrótów klawiaturowych jest identycznych jak w Final-u 🙂 (sprawdzone na osx, może na windows skróty są takiej jak np. w Premiere??). Ułatwi to przejście do konkurencji jak ktoś się zdecyduje. DaVinci obsługuje wreszcie swoją własną kartę Intensity Pro :-). Nie ukrywam że jest to wielka pokusa mieć w jednym miejscu edytor (nawet lekko ułomny) i bardzo zaawansowany program do kolorowania.
Najpierw własny sprzęt a później oprogramowanie do niego – czy nie przypomina Wam to drogi Apple – system od tego samego dostawcy co sprzęt – to chyba ma sens.